Trup nazisty w szafie, czyli raz jeszcze o grabieżach wojennych
Niełatwo się zmagać z własną trudną przeszłością, zwłaszcza gdy co jakiś czas wychodzi na jaw, że nie wszystkie szafy są posprzątane – pisze profesor.
Tak też się stało ostatnio, kiedy niemiecka prasa ujawniła szokującą informację o odkryciu niewyobrażalnie wielkiej „kolekcji" nazistowskich grabieży wojennych. W tym przypadku szafa okazała się wyjątkowo wielka, a trup niewyobrażalnie wartościowy.
Co się naprawdę zdarzyło?
Na podstawie już całkiem licznych informacji, tak prasowych, jak i oficjalnie przekazanych przez stronę niemiecką, można dziś zrekonstruować stan faktyczny. Jako pierwszy o całej sprawie napisał niemiecki „Focus", informując o sensacyjnym odkryciu po przeszło 70 latach – w jednym z mieszkań pod Monachium odnalezione zostało blisko 1500 dzieł wartych łącznie pewnie więcej niż miliard euro (o ile w ogóle można je w tej sposób wycenić). Wśród tych dzieł znajdują się prace największych artystów XX wieku, m.in. Picassa, Matisse'a, Chagalla, Toulouse-Lautreca, Renoira, Ludwika Kirchnera, Franza Marca, Maxa Liebermanna, Paula Klee, Maxa Beckmanna, Emila Nolde, Oskara Kokoschki, ale też Dürera i innych dawnych mistrzowów, jak chociażby związanego z Polską Canaletto. O istnieniu wielu z tych obrazów historycy sztuki nie mili nawet pojęcia. Co godne podkreślenia, dzieła wielu z tych twórców wcale nie były cenione przez nazistów jako „sztuka zdegenerowana". „Kolekcja" ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta